czwartek, 3 sierpnia 2017

Pocałunki IV

                                                                    Józef Czapski "Patrząc"

  To malarstwo abstrakcyjne uratuje malarstwo.

  Normalne falowanie wrażliwości artysty, który to odrzuca, to przyciąga najpotrzebniejsze mu w danej chwili wartości.

  Wiecznym tematem Bonnarda była miłość i radość życia (natura, czyste spekulacje barwne). Po tym wszystkim, cośmy przeżyli obrazy na współczesnych wystawach wydały mi się zatykaniem uszu, zamykaniem oczu na rzeczywistość, jakimś "moja chata z kraja". Wbrew wszystkim ciosom i nieszczęściom (Bonnard) mógł kochać sztukę i żyć w świecie sztuki, mógł żyć otoczony całym światem drobnych radości, które stwarza życie względnie normalne bez żywiołowych katastrof.


                                                                                                    Pocałunki IV
                     akryl, złoty akryl, tusz, ołówek, brystol, 34x24 cm.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz