Bywają takie okresy dłuższe lub krótsze, zależy to od rodzaju i siły nacisku dezintegrującego oraz zdolności osoby do ponownej wewnętrznej integracji czyli przeciwstawienia wpływom diabolicznym adekwatnego symbolu (diaboliczność i symboliczność). Wyłonienie się symbolu czyli znaku zawierającego w sobie jedno znaczenie jawne i wiele ukrytych, podporządkowanych temu jednemu, jest ważnym składnikiem równowagi wewnętrznej malarza, który ponownie może powiedzieć, że wie, co robi, a nie tylko maluje obrazy. To wskrzeszenie można zaliczyć do cudów i porównać do rozbłysku iskry bożej.
Pozostawanie w stanie integracji jest więc nie lada wyzwaniem wobec nieustannego naporu rozpraszających (diabolicznych) bodźców.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz