Należy wierzyć nie ze względu a tradycję, nie z bojaźni śmierci, nie na wszelki wypadek, nie dlatego, że ktoś nas zmusza i straszy, nie ze względu na humanistyczne zasady, nie po to, aby zbawić duszę, ani żeby być oryginalnym. Wierzyć należy z tej prostej racji, że Bóg istnieje.
Włościanin, który nigdzie nie wyjeżdżał poza sianokosy, do śmierci chadzał w łapciach z jednostajnym rytuałem obiadu, bez innych książek jak stara Biblia, utrzymywał nieustanny związek z ogromem wszechświata i umierał w jego głębiach obok Abrahama.
Idący drogą
olej na płótnie, 90x70 cm.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz