Malarz siłą rzeczy musi dokonywać wyboru. Skupia się, aby wyłowić to co najważniejsze, wsłuchuje się we własne głosy, rozgląda za motywem szczególnym, bez którego czuje, że jego świat i świat w ogóle, niemal nie może się obejść. Zbiera pomniejsze elementy rzeczywistości w jedno i spina w symboliczny wymiar, by na koniec dostarczyć światu brakujący, zagubiony element układanki zwanej prawdziwą miłością.
Co działa w rodzinie, działa w całym świecie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz